Amunicja do samoobrony (część 1) |
|
|
|
Wpisany przez Redaktor - Zbyszek
|
poniedziałek, 02 czerwca 2008 18:43 |
Amunicja do samoobronny. Co warto mieć w magazynku …
Naboje 9 x 19 Parabellum PMC Eldorado z pociskiem Starfire
Naboje 9 x 19 Parabellum CCI SPEER z pociskiem Gold Dot
Dobre wyszkolenie strzeleckie i posiadanie nowoczesnej niezawodnej broni są to czynniki niewątpliwie bardzo istotne w strzelectwie obronnym. Nie należy jednak zapominać o amunicji, ona powinna nam zapewnić wysoką skuteczność. Od niej czasami zależy, czy nasza obronna zakończy się pożądanym efektem.
Spośród różnych rodzajów amunicji najchętniej kupowaną jest pełnopłaszczowa (FMJ). Pociski tej amunicji charakteryzuje się dobrą przebijalnością, ale może się zdarzyć, że przenikając przez cel nie przekażą mu swojej energii ale przeniosą ją daleko poza, narażając przypadkowe osoby na rażenie. Jest to bardzo niebezpieczne. Dobry pocisk naboju do samoobrony powinien przebijać przeszkody takie jak drewno, blachę , szkło, a w miękkich tkankach grzężnąć pozostając w celu i oddając całą energię w sobie zmasowaną. Pocisk powinien grzybkować powodując rozległe obrażenia. Dobry pocisk po trafieniu w cel powinien być bardzo skuteczny, natomiast w wypadku chybienia nie powinien rykoszetować i nie stwarzać zagrożenia dla przypadkowych osób. Obecnie na polskim rynku broni palnej możemy kupić kilka rodzajów amunicji dedykowanej samoobronie. Kilka z nich chcę przedstawić, na początek, naboje o doskonałych parametrach i bardzo dużej mocy obalającej. Nabój amerykański PMC Eldorado z pociskiem Starfire, skonstruowany przez twórcę znanego pocisku HydraShok z koncernu Winchestera. Pocisk produkowany jest w dwóch odmianach wagowych, 8-mio i 9-io gramowych. Największą popularność zdobył pocisk 8-io gramowy. Jest to pocisk pełnopłaszczowy z wgłębieniem wierzchołkowym, z charakterystycznie ukształtowanym w gwiazdkę ołowiem zawartym we wgłębieniu pocisku. Pocisk osiąga energię rzędu 500 J z lufy o długości 112 mm . Silnie grzybkuje i łatwo swoją energię przekazuje w cel. Kształt pocisku po zgrzybkowaniu i jego powiększona średnica do prawie dwóch kalibrów , zapewnia dużą powierzchnię rażenia co ma bezpośredni wpływ na moc obalającą. Działanie pocisku podobne jest do pracy miksera, pozostawia po sobie poważne obrażenia. Próby balistyczne przeprowadzone w warunkach laboratoryjnych wykazały aż 86% mocy skutecznego obalenia. Naboje PMC z pociskiem Starfire uznane są za jedne z najbardziej skutecznych w zastosowaniu obronnym i bojowym. Szeroko stosowane są przez mundurowych i cywilnych użytkowników w USA i innych krajach. Naboje te były niedawno do nabycia również w Polsce, ostatnio jednak są trudno dostępne.
Drugim nabojem spełniającym wymagania w zakresie mocy obalającej i ograniczonej zdolności rykoszetowania jest również produkowany w USA nabój CCI SPEER z 8-mio lub 9-cio gramowym pociskiem Gold Dot HP. Pociski te dają wyniki zbliżone do Starfire’a, jednakże średnica grzybkowania jest nieco mniejsza i jego łatwość ekspansji słabsza. Próby porównawcze obu nabojów przeprowadziłem swego czasu na strzelnicy. Celem były dorodne arbuzy i butelki plastikowe z wodą. Dla porównania efektu, strzelałem również z pełnopłaszczowej amunicji czeskiej S&B. Pistoletem testowym był mój HK USP z lufą o długości 108 mm (4.25 cala). Strzelałem z dystansu 5 metrów. Arbuz trafiony pociskiem Sarfire rozerwał się na kawałki i było to naprawdę widowiskowa lekcja poglądowa. Dla porównania strzał z amunicji pełnopłaszczowej pozostawia w arbuzie równy kanał pomiędzy otworem wlotowym a niewiele większym wylotowym. Pocisk Gold Dot zachowal się podobnie jak Starfire, ale jego destrukcja arbuza była trochę słabsza.
W każdym razie arbuzy po teście ...nie nadawały się już do zagospodarowania. Butelki z wodą pięknie „wybuchały” po trafieniu pociskami specjalnymi, rażone pociskami pełnopłaszczowymi nie przedstawiały już takiej widowiskowej destrukcji. Te próby które przeprowadziłem, mimo że niedoskonałe, udowodniły przydatność tych nabojów w samoobronie i strzelania w warunkach miejskich. Naboje CCI SPEER Gold Dot HP czasami bywają w ofercie warszawskiego „Kalibra”, naboje PMC Eldorado Starfire miała kiedyś w ofercie warszawsko-wrocławska „ASSA”, ale podobno już dawno tej amunicji nie sprowadzała. Wielka sszkoda, skuteczny nabój jest tak samo potrzebny jak dobry pistolet i dobrze wyszkolony użytkownik.
|
Poprawiony: środa, 24 kwietnia 2013 05:30 |