Alfacharlie.pl

Najlepsi z Najlepszych !

Menu Główne
Strona Główna
Szkolenia
Galeria
Ciekawe Adresy
Logowanie
Felietony
Od Redaktora ...
Żarciki
O broni ...
Strzelectwo ...
Księgozbiór
Imprezy
Prawo
Koledzy ...

    Rusznikarz :

  •  Darek S.
        tel. (91) 460-13-18


  •  Tadeusz M.
        tel. (91) 433-69-77

 

    Kluby :

 


    Ośrodki szkoleniowe :

 

  •  cichy

 

    Sklepy :

 

 

 

 

 

 

 

 

 

       Webmaster :

    •     Piotr W.   e-mail
Rewolwer Colt Anaconda PDF Drukuj Email
Wpisany przez Redaktor - Zbyszek   
piątek, 24 lutego 2012 08:00

 Colt Anaconda na strzelnicę i na polowanie

Galeria Alfacharlie.plPośród współczesnych rewolwerów produkowanych przez zakłady Colt’a największą popularnością i uznaniem cieszył się model Python w kalibrze .357 Magnum (9 x 33 R). Był on trzecim po Colt Cobra i Colt Viper (zasilanych słabszym nabojem .38  Special ) rewolwerem z tzw. serii „wężowej”. Następcą Python’a był model King Cobra  również w mocnym kalibrze .357 Magnum, ale cieszył się on umiarkowaną popularnością i nigdy swoją pozycją nie dorównał poprzednikowi. Aż do schyłku lat 80-tych, w ofercie Colt’a nie było żadnego rewolweru dostosowanego do naboju .44 Remington Magnum, wówczas coraz popularniejszego i  najsilniejszego naboju rewolwerowego na świecie. Kiedy to w latach 50 – tych w zakładach  amunicyjnych Remington opracowano ten mocny nabój, to w firmie Smith&Wesson będącej zarazem największym na rynku konkurentem Colt’a skonstruowano potężny rewolwer S&W M 29 (początkowo oferowany pod nazwą S&W M .44 Magnum). Rewolwer S&W M 29 bardzo szybko zdobył popularność  i uznanie, szczególnie pośród myśliwych polujących z bronią krótką. Do renomy rewolweru przyczynił się też cykl filmów sensacyjnych o Brudnym Harrym z Clintem Eastwood’em w roli głównej, który to doskonale radził sobie z bandyckim pospólstwem z tym właśnie mocarnym olbrzymem w dłoni.

Kiedy S&W niepodzielnie rządził w tej materii na rynku, to w firmie Colt przez blisko 10 lat intensywnieAlfacharlie.pl pracowano nad własnym rewolwerem, który strzelałby podobnie  potężnym nabojem .44 Remington Magnum i dorównałby popularnością konkurencyjnemu „mocarzowi”. Jak się okazało, dopiero w 1990 roku oficjalnie przedstawiono najnowszy rewolwer i ostatni z tzw. serii „wężowej”. Był nim Colt Anaconda w kalibrze .44 Remington Magnum. Rewolwer potężny, mocarny, zbudowany ze stali nierdzewnej. Porównywałem kiedyś przy jakiejś okazji Colt’a Anacondę ze S&W M 629 (współczesną nierdzewną wersją M 29), oba rewolwery były wyposażone w lufy o długości 152 mm (6’’), Anaconda robiła na mnie wrażenie  większej i mocarniej zbudowanej, te wrażenie spowodowane było ażurową szyną montowaną nad lufą. Rzeczywiście, Colt Anaconda to mocarny rewolwer, zbudowany na szkielecie zamkniętym, ze stali nierdzewnej, produkowany  był w trzech wersjach z lufami o długości  102 mm (4’’), 152 mm (6’’) i 203 mm (8’’). W wersji z lufą 203 mm wytwarzany był również do nabojów .45 Long Colt. Rewolwer, z którym miałem możliwość bliżej się poznać wyprodukowano w 1992 roku. Wyposażony jest w lufę o długości 152 Alfacharlie.plmm. Posiada mechanizm spustowy podwójnego działania SA/DA i mechanizm uderzeniowy kurkowy z kurkiem odkrytym. Posiada wewnętrzny bezpiecznik w postaci dźwigni pośredniczącej. Jego długość wynosi 295 mm, rozładowany waży blisko 1500 gramów. Bębenek o pojemności 6-iu nabojów .44 Remington Magnum (.44 Special) wyposażony jest w centralny rozładownik gwiazdkowy i w celu załadowania lub rozładowania wychyla się na lewą stronę szkieletu. Do zwolnienia z blokady i wychylenia bębenka służy dźwignia umieszczona po lewej stronie szkieletu w zasięgu kciuka. Dla osób o drobnych dłoniach lub krótkich palcach czynność zwolnienia bębenka może być mniej komfortowa. Rewolwer wyposażony jest podobnie jak Python i King Cobra w ażurową szynę wentylacyjną zamontowaną nad osłoną lufy. Anaconda posiada mikrometryczne przyrządy celownicze oraz wymienną muszkę, zamontowaną na szynie ażurowej. Muszka posiada czerwony wkład ułatwiający celowanie. Linia celowniczaAlfacharlie.pl ma 197 mm długości. Standardowo rewolwer wyposażony był w wykonane z utwardzonej gumy ergonomiczne okładziny chwytu firmy Pachmayr, kolega posiada wymienne z drewna orzechowego Nill-Griffe i drewniane oraz gumowane Hogue. Duża waga, dobre wyważenie i odpowiednie okładziny chwytu powoduja to że strzelanie z mocnych nabojów .44 Rem. Mag. nie jest zbyt uciążliwe, chociaż nie polecam tej broni osobom o słabszych dłniach i delikatnej budowie. Mając już doświadczenie strzeleckie z rewolwerami w kalibrze .500 S&W Magnum,.454 Casull, a przedtem z  innymi rewolwerami w kalibrze .44 Magnum wiedziałem czego się spodziewać. Odrzut i podrzut jest spory, ale nie stanowi problemu nawet przy szybkim strzelaniu. Mechanizm spustowy pomimo, że dopracowany przez serwis rusznikarski Frankonii, w niczym nie przypomina tego, który pamiętam z Colta Python’a, nie mniej dla mnie osoby przyzwyczajonej do operowania standardowymi mechanizmami pistoletów bojowych wydaje się w miarę lekki i przewidywalny. Strzelałem nabojami Magtech’a  z pociskami FMJ o wadze 15.6 grama, uśredniona prędkość wyniosła około 358 m/s, a energia w granicach 1000 J. Czyli niewiele w stosunku do tego co zaprezentował mi S&W 500 Magnum. Wyniki na tarczy można uznać również za przyzwoite. Rewolwery Anaconda to broń użytkowa, nadają się do strzelectwa sportowego w konkurencjach strzelania do sylwetek metalowych na dalsze dystanse, do łowiectwa tam gdzie przepisy dopuszczają do polowania z bronią krótką, a także do samoobrony, ale w tym wypadku to już chyba przesada, .357 Magnum w zupełności wystarczy. Rewolwery Anaconda  nie są już produkowane. Kiedyś  do Polski broń Colta sprowadzała warszawska firma Artemix, być może również te rewolwery. Obecnie można czasem Colta Anacondę spotkać w ofercie komisowej, ceny w zależności od stanu zachowania oscylują od umiarkowanych do stosunkowo wysokich. W 1992 roku, we Frankonii, rewolwer kolegi kosztował 1150 DM i był nieznacznie droższy od konkurencyjnego S&W M 29.

Zbyszek

Poprawiony: sobota, 29 września 2012 05:51