FN Browning BDA w wersji gazowej

Pistolet bojowy Browning HP (GP) jest szeroko znany pośród sympatyków broni. Skonstruowano go w latach dwudziestych minionego wieku, ale do produkcji seryjnej wszedł dopiero w 1935 roku. Z niewielkimi zmianami konstrukcyjnymi produkowany jest do dnia dzisiejszego jako FN Mk III. Pod koniec lat 80-tych w FN Herstal podjęto próby zmodyfikowania HP (GP) i wyposażenia go w mechanizm spustowy z samo napinaniem. W efekcie tych prac modyfikacyjnych HP nie zmieniono, a skonstruowano nowy model pistoletu, był nim FN BDA, pistolet Browning HP z samo napinaniem. Nowy pistolet  przyjęto na rynku z umiarkowanym zainteresowaniem, nadal lepiej sprzedawał się stary HP. W połowie minionego dziesięciolecia BDA wycofano z produkcji. Niemiecki koncern Umarex, obecnie światowy lider w produkcji palnej broni gazowej, pneumatycznej i ASG, już na początku lat 90-tych wprowadził na rynek gazową wersję FN BDA. Pistolet  produkowany jest na oficjalnej licencji FN Herstal jako FN Browning GPDA.  Do połowy lat 90-tych wytwarzano go do nabojów gazowych i hukowych kalibru 8 mm (8 mm x 20), a po zmianach w niemieckich przepisach dotyczących broni i amunicji  gazowej produkowany jest w kalibrze 9 mm  P.A ( 9 mm x 22 Pistol Automatic).

Do roku 2008 wytwarzano wręcz idealną kopię pierwowzoru, oczywiście mam na myśli obrys zewnętrzny i obsługę manualną. W 2009 roku wprowadzono drobną w sumie zmianę, która jednak całkowicie zmieniła wygląd pistoletu. W miejsce charakterystycznego kurka z BDA montowane są sporej wielkości główki  wywodzące się ze starego modelu HP. Dla znawców i kolekcjonerów kopii broni oryginalnej jest to nie do przyjęcia. Mój serdeczny kolega, kolekcjoner  z zamiłowania, posiada w swoich zbiorach trzy pistolety (jeden w kalibrze 8 mm i dwa w kalibrze 9 mm),wszystkie jak by tu powiedzieć „nie zafałszowane”. Pistolet  gazowy FN Browning GPDA 9 wykonany jest całkowicie z metalu poza okładziną chwytu, która w zależności od wersji może być wykonana z tworzywa lub drewna.  Wszystkie istotne części mechanizmów wykonane są ze stali. Pistolet wymiarami nie odbiega od pierwowzoru, jego długość wynosi 194 mm, wysokość 126 mm, a szerokość w zależności od założonych okładzin chwytu 34 – 38 mm. Bez nabojów w magazynku waży 795 mm. Pistolet  działa na zasadzie odrzutu zamka swobodnego i wyposażony jest w mechanizm spustowy podwójnego działania SA/DA oraz mechanizm uderzeniowy kurkowy z kurkiem zewnętrznym. Podobnie jak w broni prawdziwej GPDA wyposażony jest w mechanizm bez strzałowego zwalniania kurka. Dźwignie zwalniacza umieszczone są obustronnie w tylnej części szkieletu. Lufa wykonana ze stali ma 120 mm długości, jest na stałe zamocowana w gnieździe szkieletu.  W wylotowym wewnętrznym odcinku lufy wykonany jest gwint umożliwiający wkręcenie nasadki do wystrzeliwania rac sygnałowych. W pierwszych wersjach pistoletu w celu zabezpieczenia przed próbami wystrzelenia nabojów bojowych stosowano przewężenie lufy, obecnie montowane są wzdłużne przegrody. Po wystrzeleniu wszystkich nabojów z magazynka zamek zatrzymuje się w tylnym położeniu na zaczepie zamkowym, można go zwolnić z zaczepu za pomocą dźwigni umieszczonej po lewej stronie szkieletu w zasięgu kciuka. Po lewej stronie szkieletu w miejscu styku kabłąka spustu z chwytem umieszczony jest przycisk zaczepu magazynka. Działa on bardzo płynnie, po jego naciśnięciu magazynek wyrzucany jest z chwytu. Początkowo wykonywano magazynki z tworzywa sztucznego lub metalu, obecnie wyłącznie z metalu. W kalibrze 9 mm magazynki są jednorzędowe o pojemności 9-iu nabojów, w kalibrze 8 mm dwurzędowe o pojemności 14 nabojów. Pistolety wykonywane są w trzech wersjach kolorystycznych, czernionych, niklowanych i złoconych. Najefektowniejszą jest wersja niklowana, pokrycie czernione i złocone nie jest zbyt trwałe. Wszystkie manipulatory działają płynnie i bezawaryjnie. Testowo strzelaliśmy z pistoletów w kalibrze 8 i 9 mm. Oddaliśmy po 30 strzałów amunicją hukową Umarex’a, pistolety strzelały bez jakichkolwiek zakłóceń, gorzej było podczas strzelania amunicją gazową, tu niestety w każdej wersji kalibrowej były zacięcia.  W pistolecie 8 mm dwa zacięcia, a w 9 mm jedno. Czyszczenie pistoletu po strzelaniu za wyjątkiem lufy nie nastręcza problemów. FN GPDA to dobrze wykonany pistolet, idealna kopia pierwowzoru (oczywiście mam na myśli modele produkowane do 2008 roku), bardzo ładnie się prezentuje. Ciekawy eksponent dla kolekcjonera lub rekonstruktora współczesnych formacji mundurowych. Do samoobrony pistoletu GPDA raczej nie polecam, jest zbyt duży i może być zawodny podczas strzelania amunicją gazową, a samo idealne podobieństwo do oryginału to niestety w samoobronie za mało. Pistolety FN Browning GPDA9, w zależności od wersji kosztują od około 150 do 200 euro, znacznie taniej można je nabyć w ofercie komisowej.

Zbyszek