Pytania, odpowiedzi, komentarze ... Drukuj
Wpisany przez Redaktor - Zbyszek   
wtorek, 20 lutego 2018 06:00

Pytania, odpowiedzi, komentarze ... komu to potrzebne

WGaleria Alfacharlie.plymiana poglądów z czytelnikami jest dla mnie bardzo ważna, oczywiście o ile nie dotyczy spraw na których się nie znam lub wybiegają poza temat ramowy portalu. Zawsze w każdej kwestii wypowiedz i ocena sytuacji przez rozmówcę jest subiektywną, w moim przypadku również. Z moim punktem widzenia można się nie zgodzić, ale podważać nie należy, nie dlatego że ja tak uważam i że jestem nie omylny, tylko dlatego, że jest to moja wypowiedz i moje zdanie o okreslonej sytuacji, a moje zdanie powinno być szanowane, tak jak ja szanuję opinie innych osób nawet jeśli się z nimi nie zgadzam. Stronię od komentowania wydarzeń, które nie są z nami tzn, Europejczykami bezpośrednio związane. Liczne strzelaniny, które co jakiś czas wybuchają w Stanach Zjednoczonych zbytnio mnie nie interesują i nie chciałem się w tej kwestii wypowiadać publicznie, ale spora korespondencja otrzymana od czytelników poniekąd mnie do tego zoobowiązuje. Cóż, Amerykanie lubią się zabijać, robili to zawsze, wystarczy tylko prześledzić niezbyt długą i zarazem niezbyt chlubną historię utrwalania państwowości i cementowania społeczności Stanów Zjednoczonych. Najpierw mordowali bez skrupułów rdzennych mieszkańców Ameryki, dla sportu wyniszczali z uwielbieniem zwierzostan, a później jak już nie za bardzo można było zabijać nielicznych zamkniętych w rezerwatach czerwonoskórych, zabijali się nawzajem. Co ciekawe najsprawniejsi rewolwerowcy czytaj zabójcy zostawali później szeryfami czyli stróżami prawa, ale wówczas zabijali już zgodnie z prawem i do tego za publiczne srebrniki. Nakręcane później i chętnie oglądane ckiliwe westerny w stylu "Rio Bravo" nie miały nic wspólnego z rzeczywistością tamtych dziejów, część prawdziwych obrazów z tego okresu można obejrzeć w niezwykle rzadko nakręcanych filmach tematycznych jak choćby "Niebieski żołnierz" czy "Jesień Czejenów". Później bratobójcza i tragiczna w skutkach wojna secesyjna dopełnia obrazu Ameryki. tamtych lat. Obecnie pomimo rozwoju cywilizacji, praworządności i utrwalonia zasad tzw " najwspanialszej demokracji" co chwile słyszymy o strzelaninach z wieloma ofiarami i nie są to niestety zamachy terorrystyczne. Po prostu, w Stanach tak jest, że co chwilę jakiś nawiedzony smakosz hamburgerów lub krwistych steków wpada na pomysł spełnienia się w "walce" lub wyrównania wydumanych rachunków rodzinnych lub społecznych, czasem z biblią w ręku, czasem z czerwoną flagą, a czasem z wyraźnym poleceniem od kosmitów. Trudno wyjaśnić ten obrzydliwy "fenomen" zwiazany ze Stanami Zjednoczonymi Ameryki, który przynosi tyle zła. Wiem jedno, broń palna, która w Stanach w zasadzie dostępna jest powszechnie nie ma nic wspólnego z tym fenomenem masowego zabijania. Broń to narzędzie, takie samo jak łopata, grabie, wędka, śrubokręt, piła mechaniczna czy wiertarka. Broń rzecz jasna służy głównie do walki, ale nie tylko, broń służy także do szeroko rozumianej rekreacji, sportu strzeleckiego, myśliwstwa czy kolekcjonerstwa. W graniczacej ze Stanami Kanadzie broni jest również pod dostatkiem, ale tam takich zjawisk masowych mordów nie spotkamy. Mogę domniemać,  że gdyby w Stanach nie byłoby broni palnej mordowali by się i tak, tylko. że za pomocą innych łatwo dostępnych narzędzi chocby wspomnianej piły mechanicznej. Widocznie amerykański styl życia się nie sprawdza w głębszym wymiarze, kiedyś gdzieś popelniono błąd i teraz zbierane są niestety często owoce w postaci wielu tragedii dotyczących wyznaczonych jak i przypadkowych ofiar nawiedzonego psychola. Nikt zdrowy na umysle i przestrzegajacy porządku prawnego nie wymierzy broni w kierunku innego czlowieka, chyba, że będzie to ewidetna samoobrona i innego wyjścia z opresji nie będzie. Nagonki medialne na regulacje prawne dotyczące broni palnej, a także na posiadaczy broni palnej są często inspirowane przez różne w zabarwieniu siły nacisku, niekoniecznie robione z myślą o potencjalnych ofiarach, raczej w celu zbierania kapitału wyborczego czy wręcz populistycznego. W Europie na szczęście nie mamy takich problemów, pomimo zdecydowanie surowszych regulacji dotyczacych broni palnej, w rękach Europejczyków jej nie brakuje, a w niektorych krajach jest jej naprawdę dużo i nie ma to zadnego wpływu na jej niezgodne z prawem zastosowanie.Jatki w amerykańskim stylu zdarzają się niezwykle rzadko, a kilka zbrodni które wydarzyły się w Wielkiej Brytanii, Niemczech i Finlandii popełnili niezrównoważeni psychicznie i w tych przypadkach pośrednią winę ponoszą instytucje policyjne, które jak w przypadku Wielkiej Brytanii wydały pozwolenie na posiadanie broni osobie nieodpowiedzialnej o czym Policja doskonale wiedziala, w Niemczech i Finlandii można było uniknąć tragedii gdyby służby odpowiednio zareagowały na informacje oficjalnie zamieszczane w necie. Zagrożeniem dla nas Europejczyków jest terorryzm, który napłynął razem z niekotrolowaną masą imigrantów, ale na to już nie mamy większego wpływu, trzeba być czujnym i wierzyć, że odpowiednim służbom uda się zapobieć tragediom. Nie sądzę aby w USA cokolwiek zmieniło się w prawie dotyczącym broni, silne lobby producentów i posiadaczy broni na pewno niekorzystnym zmianom zdecydowanie się przeciwstawi. Być może niebawem znowu usłyszymy o kolejnej strzelaninie w Stanach, bo nie sądzę aby cokolwiek w tej materii się zmieniło. Sama biblia i dobre słowo niewiele pomoże, przydałaby się edukacja i w jakimś większym zakresie sprawdzenie kupujacego broń, ale byłoby to takie nie amerykańskie, więc myślę, że wszystko pozostanie po staremu, a to już jest bardzo amerykańskie. Nie jestem niechętny Stanom Zjednoczonym, nie jestem też szydercą, byłem w Stanach wielokrotnie, znam nieźle historię tego Państwa i niestety nie potrafię sobie wytłumaczyć dlaczego tam tak jest. My też w Polsce mamy problemy, choćby z pijanymi kierowcami, którzy corocznie powodują tragiczne żniwa, każdy Kraj ma swoje problemy, dobrze by było gdyby je rozwiązywano po myśli tych, którzy chcą żyć spokojnie.

Zbyszek

Poprawiony: poniedziałek, 19 lutego 2018 23:00