Okiem Redaktora. Z bronią lub bez niej |
Wpisany przez Redaktor - Zbyszek | |||
czwartek, 09 października 2008 08:26 | |||
Okiem Redaktora . Z bronią lub bez niej, polemika o problemie Osobom odwiedzających moją stronę, znane są moje subiektywne opinie na temat strzelectwa, broni i całej tej otoczki, która wokół tematu krąży. Ostatnio szeroko komentowano wydarzenia w Finlandii, gdzie młody człowiek z zimną krwią, z pistoletem w ręku, dokonał masakry w szkole do której uczęszczał. O ile w Stanach Zjednoczonych takie tragedie zdarzają się stosunkowo często, to w Europie niezwykle rzadko. Jak zwykle w takich okolicznościach, opinie są różne, czasami bywają skrajne. Podobała mi się wypowiedz Ministra Sprawiedliwości Finlandii, który przedstawił rzeczowe stanowisko Władz i Policji, dystansując się od samej broni i prawa do jej posiadania. Winę za czyny ponosi człowiek, a nie narzędzie zbrodni którego użył. Pośrednio mają wpływ na takie zdarzenia, błędy w wychowaniu, spaczona psychika, gry komputerowe, czasami filmy sensacyjne, w których krew przelewa się lepiej niż w Bałtyku woda. Chciałbym tu przypomnieć, że w Finlandii prawo do posiadania broni jest bardzo przyjazne. Broń jest łatwo dostępna, pozwolenie może otrzymać nawet osoba nie pełnoletnia. Dotychczas takich tragicznych zdarzeń tam nie notowano. Być może, po ostatniej tragedii nastąpią jakieś zmiany, może podniesiony zostanie próg wiekowy w dostępie do broni palnej, takie przynajmniej padły opinie polityków i policjantów. Podobnie, z dostępem do broni palnej jak w Finlandii, mają obywatele wielu innych krajów Europy. Na pytanie, czy swobodny dostęp do broni jest środkiem stwarzającym zagrożenie, czy też nie, można łatwo odpowiedzieć. W krajach takich jak Czechy, Słowacja, Szwajcaria gdzie dostęp do broni jest niczym nie ograniczony, przepisy prawa są bardzo dogodne dla obywateli, nie zauważa się jakiegokolwiek podwyższonego ryzyka z tym związanego. Przestępczość nie wzrasta, a użycie broni jest incydentalne. Jeśli jest w użyciu broń niezgodnie z prawem, zazwyczaj jest to broń posiadana nielegalnie. W Wielkiej Brytanii, gdzie posiadanie broni krótkiej i palnej innej niż myśliwska jest zabronione, jest zauważalny wzrost przestępczości przeciwko zdrowiu i życiu. Wypadki ciężkich pobić, a nawet zabójstw zdarzają się bardzo często, z użyciem noży lub innych niebezpiecznych narzędzi. Tak przy okazji, żeby była jasność, przestępcy tam broń posiadają i tak jak w Polsce władz policyjnych o zgodę na jej posiadanie nie proszą. Nielegalna broń była, jest i będzie. Przestępcy również będą. To są prawdy oczywiste. Czy się to Politykom i niektórym zatwardziałym w walce z legalną bronią Policjantom podoba czy też nie. Tragedia w Finlandii, czy kilka lat temu w Niemczech a jeszcze wcześniej w Wielkiej Brytanii była wynikiem dostępu do broni osób z zaburzeniami psychicznymi. W Wielkiej Brytanii, policjanci dobrze wiedzieli, że wydano pozwolenie na broń palną, osobie z zaburzeniami psychicznymi, do tego będącą pod stałą opieką Poradni Psychiatrycznej. Mężczyzna ten, w kilka dni po zakupie nowego pistoletu, zastrzelił w miejscowej szkole kilkanaście osób. Po tym zdarzeniu, współodpowiedzialność za tę tragedię nie poniósł policyjny urzędnik, ale winą obarczono cale strzeleckie społeczeństwo, pozbywając je prawa do posiadania broni. Obecnie w Wielkiej Brytanii sytuacja jest bardzo zła, podobno władze chcą uzbroić ulicznych policjantów, bo nawet oni mogą teraz oberwać po policyjnej czapie. Widać upadek dobrych zwyczajów na każdym kroku. Normalny człowiek o zdrowej, zrównoważonej psychice, nawet w sytuacjach skrajnych, nie będzie zagrożeniem dla innych. Każdy ma prawo się bronić, ratując swoje lub czyjeś zdrowie i życie. Jeśli ktoś próbuje świadomie zagrozić komukolwiek, ten jest osobą niebezpieczną działającą poza prawnie i wcale nie musi on posiadać broni palnej, wystarczy nóż, metalowa pałka czy inne podobne narzędzie, aby komuś wyrządzić krzywdę. Jeśli wie, że któraś z potencjalnych jego ofiar może być uzbrojona, zastanowi się dobrze, zanim wykona złowrogi ruch. Inaczej to wygląda, kiedy złoczyńca wie, że jego ofiary są bezbronne, jego działanie jest wówczas bezwzględne. Kroniki kryminalne potwierdzają moje słowa. Niedawno na południu Polski doszło do strzelaniny pomiędzy bandytą a policjantami. Bandytę zatrzymano, zdążył on jednak przedtem zastrzelić własnego brata i ciężko zranić policjanta. Przypuszczam, że gdyby na swojej drodze spotkał inne osoby, też by do nich strzelił. Kilka dni temu młody bandyta grasował po ulicach dużego miasta, zastraszając nożem dokonał kilkunastu napadów, miał to szczęście, że nie trafił na uzbrojoną osobę, prawdopodobnie w Szwajcarii lub Czechach szybko by zakończył bandycką edukację. Jestem ostrożny w podejmowaniu krytycznych decyzji. Ale mam pytania i ciekawy jestem czy Ktoś mi na nie odpowie… w imię czego bandyta może bezkarnie nas napastować, a my nie mamy prawa się skutecznie bronić?, dlaczego uważani jesteśmy za nieodpowiedzialnych, bo przecież legalnej broni dać nam nie chcą ?.. .tu chyba sam jestem w stanie sobie odpowiedzieć …. jesteśmy nieodpowiedzialni to fakt, bo wybieramy do władz takie osoby, które później nas tak traktują … Mam nadzieję, że z czasem zmądrzejemy i co niektórych wyślemy na zieloną trawkę.
Zbyszek
|
|||
Poprawiony: piątek, 08 stycznia 2010 07:33 |