Alfacharlie.pl

Najlepsi z Najlepszych !

Menu Główne
Strona Główna
Szkolenia
Galeria
Ciekawe Adresy
Logowanie
Felietony
Od Redaktora ...
Żarciki
O broni ...
Strzelectwo ...
Księgozbiór
Imprezy
Prawo
Koledzy ...

    Rusznikarz :

  •  Darek S.
        tel. (91) 460-13-18


  •  Tadeusz M.
        tel. (91) 433-69-77

 

    Kluby :

 


    Ośrodki szkoleniowe :

 

  •  cichy

 

    Sklepy :

 

 

 

 

 

 

 

 

 

       Webmaster :

    •     Piotr W.   e-mail
Od Redaktora ...
Czarna lista ... bezprawie w imieniu prawa PDF Drukuj Email
Wpisany przez Redaktor - Zbyszek   
poniedziałek, 19 kwietnia 2010 08:00

Czarna lista … czyli broń szczególnie szkodliwa, brzydka i cała bee

Galeria Alfacharlie.plW strzelectwie sportowym, szczególnie w dyscyplinach dynamicznych sporą popularnością cieszy się samopowtarzalna broń długa, wzorowana na  broni wojskowej. Większość znanych zbrojowni produkuje na rynek cywilny odpowiednio zmodyfikowane wersje swoich sztandarowych wyrobów, między innymi Beretta, CZUB,  FN, Heckler&Koch, Styer Mannlicher i wiele innych. Poza tym co ciekawe, w ofercie handlowej (rzecz jasna w cywilizowanym świecie) przybywa coraz więcej "zmilitaryzowanych" karabinków małokalibrowych na naboje bocznego zapłonu .22 Lr. Produkowane są z myślą o młodzieży, a także i starszych miłośnikach broni. O tej nowej broni małokalibrowej niebawem napiszę w innym artykule. Wszędzie wokół nas (wokół Polski znaczy się), handel taką bronią kwitnie aż miło, a producenci zwiększają z miesiąca na miesiąc ofertę o coraz to nowsze modele. Policje zbytnio tym się nie przejmują, bo jest to legalnie wyprodukowana broń, a jej nabywcy są też jak najbardziej legalni. Policje naszych sąsiadów legalnymi posiadaczami broni głowy sobie nie zawracają, mają poważniejszy problem, zwalczanie prawdziwej przestępczości. W Polsce natomiast, mamy cyrk na kółkach, byłoby wesoło można by rzec, gdyby nie było to tak przerażająco smutne i niepoważne w rzeczy samej. Obowiązująca w naszym kraju Ustawa o broni i rozporządzenia do niej, wyraźnie i jednoznacznie definiuje na jaką broń pozwolenie nie może być wydane. Co z tego, że wyraźnie definiuje, skoro wydział KGP, bo CLK jest jednostką podległą, wydaje własne "opinio-rozporządzenia" zwane górnolotnie "stanowiskiem", które to z kolei organy administracyjne policji bezprawnie utożsamiają z obowiązującą Ustawą o broni. CLK jest instytucją badawczo-doradczą i napewno ma spore zasługi w badaniach balistycznych czy też opiniotwórczych z zakresu kryminalistyki związanej z bronią, nie jest natomiast upoważniona do stanowienia prawa. Na podstawie nadinterpretacji przepisów przez wyższe czynniko decyzjalne i błędnie sformułowanej  opinii przez CLK powstała tzw. „czarna lista”.

Poprawiony: czwartek, 22 kwietnia 2010 08:31
Więcej…
 
Odchodzą ... pozostaje smutek i żal PDF Drukuj Email
Wpisany przez Redaktor - Zbyszek   
niedziela, 11 kwietnia 2010 20:58

Odchodzą … pozostaje smutek i żal

Przedwczoraj wieczorem wróciłem z morza, z kolejnej zmiany na statku. Szczęśliwy jak zawsze kiedy rozpoczynam leniuchowanie, a mój kołyszący się „warsztat pracy” jest daleko ode mnie … Jeszcze wczoraj rano (10 kwietnia) rozmyślałem o kilku sprawach, wydawało się ważnych … a tu nadeszła ta wiadomość …w katastrofie lotniczej zginął Prezydent RP, jego Małżonka, Politycy, Dowódcy Wojska Polskiego, Duchowni, Ludzie Kultury, Działacze społeczni… kilka sekund i wiele istnień ludzkich odeszło z tego Świata. Umieranie jest rzeczą naturalną, ale nagłe, tragiczne…. trudne do przyjęcia. Znałem osobiście trzy osoby, które zginęły w katastrofie. Nie zawsze w pewnych kwestiach mieliśmy podobne zdanie, czasem diametralnie różne, ale teraz widzę, że te różnice poglądów nie miały większego znaczenia. Życie ludzkie jest bardzo kruche, niekiedy chwila, sekunda zmienia wszystko… ludzie odchodzą, pozostawiają pustkę, smutek i żal… Wyrażam współczucie Rodzinom Ofiar i składam szczere kondolencje…

Zbyszek

Galeria Alfacharlie.pl
Poprawiony: środa, 05 maja 2010 23:10
 
Polemiki na sprawy trudne ciąg dalszy PDF Drukuj Email
Wpisany przez Redaktor - Zbyszek   
poniedziałek, 05 kwietnia 2010 08:00

Galeria Alfacharlie.plPo ostatnim moim artykule  na temat naszej strzeleckiej rzeczywistości, napłynęło do mnie sporo maili z różnym spojrzeniem na problem, od zgodnych z moim punktem widzenia do skrajnie odmiennych. A, że żyjemy przecież w demokracji (przynajmniej tak mi się wydaje) to każdy ma prawo głosić swój pogląd zgodny z własnym przekonaniem. Co prawda niektórzy z tej demokracji korzystają zanadto np. policyjni urzędnicy, którzy poczynają sobie jak na wyspach Gulu Gulu, za nic mając ustawowe prawo w naszym kraju. Często piszę o nieprawidłowościach, nagminnym naruszaniu prawa oraz wszechobecnej biurokracji utrudniającej żywot strzeleckiej braci oraz zainteresowanym posiadaniem własnej broni. Niekiedy ręce opadają i zapaści można dostać słuchając wypowiedzi co niektórych delikatnie mówiąc „niedoinformowanych” decydentów. Niestety na wiele spraw nie mamy wpływu. Możemy jedynie głosić wszem i wobec o naszych problemach, a czy ktoś "ważny" nasz głos usłyszy to już inna sprawa. Nawet jeśli usłyszy, czy będzie miał ochotę cokolwiek w określonej sprawie zrobić?… nie sądzę. Wiem jedno, realne i racjonalne spojrzenie na naszą rzeczywistość, umożliwia nam spokojniejszy żywot bez niebezpiecznych dla naszego zdrowia emocji. Wracając do roli PZSS-u w strzeleckiej rzeczywistości, należy przyjąć do wiadomości fakt, iż PZSS jako ustawowy monopolista w tej dziedzinie sportu, najzwyczajniej na świecie korzysta ze swoich praw i pozycji, czy się komuś to podoba czy tez nie, a przy okazji, swojej pozycji broni jak może, co też mnie zbytnio nie dziwi. Robią tak wszyscy monopoliści w rożnych dziedzinach naszego życia. Niech nikt nie myśli, że jakikolwiek Związek to instytucja dobroczynna, która tylko o szczęściu swoich płatników myśli. Nie chcę się powtarzać, ale jeśli chodzi o dostęp do broni palnej to obecnie wpływ na to PZSS-u jest ograniczony do minimum. Z  wypowiedzi moich czytelników wynika jasno, że to właśnie PZSS najbardziej obwiniają za te trudności.

Poprawiony: poniedziałek, 05 kwietnia 2010 14:08
Więcej…
 
Sportowe dylematy ... obiektywne spojrzenie na problem PDF Drukuj Email
Wpisany przez Redaktor - Zbyszek   
sobota, 27 marca 2010 09:00

Obiektywne spojrzenie na problem

Galeria Alfacharlie.plDo napisania tego felietonu skłoniła mnie kilkakrotna wymiana poglądów z czytelnikami na temat strzelectwa, roli PZSS-u, jak i wszelkich utrudnień dotyczących zainteresowanych strzelectwem. Uprawianie elitarnych dziedzin sportu nigdy nie było w Polsce powszechnie dostępne, ani bezproblemowe. Te utrudnienia, związane były kiedyś i są związane również obecnie, przede wszystkim z dużymi kosztami, które musimy ponosić, aby elitarny sport uprawiać oraz co by tu nie mówić, sporymi do spełnienia obowiązkami formalnymi, aby sprostać obowiązującym w naszym Kraju przepisom prawnym związanym z kulturą fizyczną. Wśród kilku elitarnych dyscyplin sportowych, strzelectwo sportowe jest jedną, szczególną, która z kilku przyczyn jest trudno dostępną dla ogółu. Na forach dyskusyjnych trwa nie skończenie polemika na temat zasad uprawiania strzelectwa, działalności stowarzyszeń strzeleckich, dostępu do broni palnej i wszelkich zagadnień prawnych, które zainteresowanym narzucają przepisy ustawowe. Często podczas wymiany poglądów pada wiele zarzutów pod adresem  Polskiego Związki Strzelectwa Sportowego, organizacji, która rzekomo  strzelcom nie pomaga, a wręcz szkodzi.

Poprawiony: poniedziałek, 29 marca 2010 06:49
Więcej…
 
Normalnie ... to już chyba być nie może PDF Drukuj Email
Wpisany przez Redaktor - Zbyszek   
sobota, 06 marca 2010 22:32

Galeria Alfacharlie.plTydzień temu napisałem, w bardzo wyważonym tonie, moje subiektywne opinie na temat pożądanych zmian w nowej Ustawie o broni, która to do końca lipca br. musi zostać uchwalona przez Parlament, aby sprostać Dyrektywie UE dotyczącej broni palnej i obowiązkowi jaki spoczywa na naszym Państwie w tej kwestii. To, że nastawienie polityków i organów policyjnych jest bardzo krytyczne  do zmian, które ułatwiłyby dostęp do broni przeciętnemu Polakowi jest powszechnie znane. Niejednokrotnie pisałem o tym, że nie wierzę w zdecydowane zmiany na korzyść obywateli.  Zawsze z rezerwą podchodziłem do entuzjazmu jakim rozkoszują się twórcy i zwolennicy  społecznego projektu Ustawy o broni, pilotowanego przez Komisję Przyjazne Państwo i niedawno złożonego na ręce Marszałka naszego Parlamentu. Nie dlatego, że nie jestem zwolennikiem zmian i to zmian definitywnych i też nie dlatego abym nie był żywo zainteresowany rozwojem strzelectwa sportowego. Obcuję z własną bronią już od ponad 20-tu lat, przez te wszystkie lata poza drobnymi (może dla niektórych dużymi - broń czarnoprochowa, broń pneumatyczna) zmianami,  żadnych istotnych na korzyść nie zauważyłem. Zauważyłem natomiast pozaustawowe działanie organów policyjnych i sukcesywne ograniczenia w dostępie do broni bojowej i sportowej.  Jestem realistą i raczej się nie mylę  w ocenie tzw. szans. Tym bardziej, że medialna nagonka nieprzerwanie trwa, przykładem może być tu wtorkowy program w TV2  „Punkt widzenia” .

Poprawiony: czwartek, 11 marca 2010 19:28
Więcej…
 
<< pierwsza < poprzednia 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 następna > ostatnia >>

Strona 11 z 21