Karabin powtarzalny Savage Arms M 110 SCOUT kaliber 7.62 mm

Skonstruowanie broni strzeleckiej to zadanie trudne i złożone, wymaga dużej wiedzy z zakresu materiałologii, technologi i mechaniki, a jeśli z tą wiedzą związane jest doświadczenie strzeleckie konstruktora to można spodziewać się doskonałego efektu. Nie każdy konstruktor ma szerokie doswiadczenie strzeleckie, ale często wykorzystuje założenia techniczno-taktyczne broni opracowane przez praktyka z dużym doświadczeniem w jej wszechstronnym wykorzystaniu.Takim praktykiem o szerokiej wiedzy i doświadvczeniu był niewątpliwie nieżyjący już pułkownik amerykańskiej piechoty morskiej Jeff Cooper. Pułkownik Cooper był wielbiciem '911"-tki i mocnego uderzenia, lubił mocne naboje, szczególnie pistoletowy .45 ACP oraz rewolwerowe .357 Magnum i .44 Remington Magnum. Jeśli chodzi o wojskową broń długą Cooper nie był wielkim orędownikiem rachitycznego naboju pośredniego kalibru 5.56 mm (5.56 x 45 NATO), jak się po latach okazalo miał rację. Dzisiaj po wieloletnich doświadczeniach bojowych większość nowoczesnych armii dąży do wzmocnienia swoich arsenałów bronią na nabój karabinowy 7.62 (7,62 x 51) zdecydowanie skuteczniejszy na polu walki od naboju pośredniego 5.56 mm. Jeff Cooper był zwolennikiem dynamicznego szkolenia strzeleckiego żołnierzy i policjantów to dla nich właśnie (w początkowej fazie działalności) powstał US PSA (Amerykański Związek Strzelectwa Praktycznego), a później Międzynarodowa Konfederacja Strzelectwa Praktycznego (IPSC) którą współzałożył i był głównym autorem pierwszych regulaminów sportowych Cooper uważał, że w każdym zespole bojowym zwiadowców powinni być strzelcy pro snajperzy wyposażeni w broń niewielką, mobilną zasilaną mocną skuteczną amunicją. W grupach rozpoznawczych z uwagi na gabaryty i ciężar broni snajperskiej żołnierze rzadko byli w nią wyposażeni. Cooper opracował założenia taktycznego karabinu dla zwiadowcy, karabin oznaczony kryptonimem Scout miał być lekki, w miarę krótki, wyposażony w mechaniczne przyrządy celownicze z możiwością zalożenia dodatkowo optyki, broń powinna strzelać nabojami karabinowymi i być zasilana z wymiennych magazynków o pojemności nie mniej niż pięciu ze wskazaniem na 10 nabojów. W latach 80-tych XX wieku kilka firm amerykańskich opracowała karabiny oparte na koncepcji Coopera, nie były jednak żadną rewelacją, dopiero karabin SCOUT skonstruowany w austriackich zakładach zbrojeniowych Styer Mannlicher okazał się prawdziwym przełomem, powstał tam karabin spełniający rzeczywiście wszystkie zalożenia Pułkownika. Karabin Styer Mannlicher SCOUT cieszy się sporym zainteresowaniem strzelców sportowych i myśliwych, szczególnie w USA i Kanadzie, dostępny jest również w Polsce, ten karabin już prezentowałem na łamach portalu, zainteresowanych zapraszam do lektury. Duży sukces marketingowy Mannlichera w Stanach przyczynił się do wzmożenia wysiłków firm amerykańskich do skonstruowania karabinu konkurencyjnego o podobnych walorach użytkowych, ale tańszego, który by z powodzeniem konkurował o klienta z Mannlicherem. W firmach Remington, Ruger i Savage powstały takie karabiny. Największą popularnością cieszył się Savage SCOUT i Savage Tactical, są to karabiny udane nie mniej nie wyczerpywały w całości założeń koncepcji Coopera. W tym roku Savage Arms wypromował kolejny model SCOUTa, karabin który powinien zadowolić każdego sympatyka tego rodzaju broni. Karabin Savage M 110 SCOUT wykonany jest w kalibrze 7.62 mm do nabojów .308 Winchester (7.62 x 51), materiałem konstrukcyjnym jest stal węglowa i tworzywo sztuczne. Jest to broń zwarta, poręczna, umożliwiająca oddawanie szybkich i celnych strzałów na dystansie do 200 metrów, oczywiście można strzelać na dalsze dystanse nawet do 400-tu metrów, ale nie takie jest przeznaczenie tej broni. Jak już wspomniałem powyżej karabi wykonany jest ze stali i tworzywa sztucznego, lufa, zamek, kompensator i wszystkie istotne części metalowe wykonane są ze stali węglowej oksydowanej wykończonej w matowym deseniu. Łoże z kolbą wykonane są z tworzywa szrucznego z gumowymi wkładami usytuowanych w miejscach chwytnych. Długość karabinu wynosi w zależności od ilości założonych wkładek dystansowych kolby od 952,5 do 978 mm, rozładowany bez założonej optyki i innych akcesoriów waży 3480 gramów. Jest to broń powtarzalna wyposażona w krótki cztero taktowy zamek suwliwo obrotowy z trzema ryglami zaporowymi. Zamek pracuje płynnie, bardzo cicho, przeładowanie broni jest błyskawiczne. Karabin wyposażony jest w bezpiecznik nastawny, dwupołożeniowy suwak umieszczony jest na szyjce kolby, w pozycji włączonej blokuje zamek. Grubościenna lufa typu Sporter ma gwint prawoskrętny o skoku 254 mm, jej długość wynosi 419 mm. Na odcinku wylotowym wykonany jest gwint pod montaż urządzenia wylotowego lub tłumika dźwięku, standardowo założone jest urządzenie wylotowe spełniające rolę tłumika płomieni i kompensatora. Karabin wyposażony jest w stalowe mechaniczne przyrządy celownicze, regulowany celownik przeziernikowy i muszkę w osłonie, ponadto na górnej powierzchni komory zamkowej umieszczona jest szyna zgodna ze standardem Picantinny pod montaż lunety lub kolimatora. W broni zamontowany jest opracowany w firmie bardzo dobrej jakośi regulowany precyzyjny mechanizm spustowy typu AccuTrrigger z możliwością regulacji w zakresie od 1.2 kG do 2.5 kG. Mechanizm AccuTrigger montowany jest w broni precyzyjnej wyczynowej i przeznaczonej dla formacji mundurowych. Łoże z kolbą wykonane jest z polimeru, w miejscach chwytnych umieszczone są symetrycznie wkłady z utwardzonej gumy ułatwiający pewny chwyt nawet wilgotnymi dłonmi. Kolba zakończona jest stopką wykonana z miękkiej gumy która doskonale amortyzuje odrzut broni. na dolnej powierzchni łoża i kolby umieszczone są bączki pod założenia pasa nośnego. Z bronią skompletowane są cztery wymienne różnej wysokości grzbiety kolby, a także trzy wkładki dystansowe umożliwiające wydłużenie kolby. Wymiana wkładek dystansowych i grzbietów to zabieg bardzo prosty odbywa się bez narzędzi, łoże z kolbą wykonane są w kolorze FDE wkładki gumowe w kolorze czarnym. Broń zasilana jest z wymiennych magazynków jednorzędowych o pojemności 10-iu lub 5-iu nabojów. Standardowo do broni dołączony jest magazynek 10-io nabojowy. Magazynki typu AICS produkuje Magpul. Dźwignia zatrzasku magazynka umieszczona jest między kabłąkiem spustu a gniazdem magazynka, łatwo nią operować, wymiana magazynka jest błyskawiczna. Broń jest dobrze wyważona bardzo poręczna i szybkostrzelna, strzelanie z tej broni mocnymi jak by nie było nabojami 7.62 x 51 jest naprawdę przyjemne i nawet dłuższa sesja na strzelnicy nie męczy. Na mojej broni założyłem kolimator Delta Optical 36 HD, który wystarczy do normalnego strzelania na dystansie do 100 metrów, na dalszy dystans wskazana byłaby biegówka 1-6 (1-8) x 24. Strzelam amunicją GGG i Hornady SM, lepsze skupienia uzyskuję na amunicji Hornady. Komu można polecić tą broń ?, no cóż na pewno nie strzelcowi długodystansowemu, to nie ta bajka, natomiast wielbicielowi strzelania do zmiennych celów na dystansie do 200 metrów jak najbardziej, myślę, że nawet w strzelaniu dynamicznym karabin się sprawdzi. Strzelanie z tej broni to sama przyjemność, ale muszę w tym miejscu napisać, że broń jest głośna, bardzo głośna, poza tym urządzenie wylotowe, które spełnia bardzo dobrze swoją rolę z uwagi na silne przedmuchy jest przykro odczuwalne przez stojących zbyt blisko innych strzelców. Broń firmy Savage Arms sprowadza do Polski warszawska firma Hubertus Pro Hunting, cenę zakupu można uznać za atrakcyjna, u importera wynosi 4500 PLN, Savage Scout kosztuje prawie o połowę taniej niż austriacki Mannlicher SCOUT. Broń sprzedawana jest z jednym magazynkiem kompletem wymiennych grzbietów i wkładek dystansowych, kłódką zabezpieczającą, flagą bezpieczeństwa, obszernymi intrukcjami obsługi. Całość zapakowana jest w tekturowe niezbyt wyszukane pudło. Broń można kupić bezpośrednio u importera jak i w sklepach patronackich. Savage Arms produkuje sporo dobrej broni, karabin SCOUT również się do niej zalicza.

Zbyszek